Rejestracja pojazdów
Poproszę o jakieś informacje na temat rejestracji. Kiedy ktoś składał lub wysyłał dokumenty i ile czekał na rejestrację?
Ostatnio dodane wątki na forum
Temat wątku
Data
publikacji
publikacji
Ilość
odpowiedzi
odpowiedzi
Ostatnia
odpowiedź
odpowiedź
przecież ma już nie być przerejestrowywania samochodów więc problem przynajmniej z autami krajowymi zniknie.
teraz tylko dla Ukraińców będzie
im gratis od razu na polskich blachach 🙂
idą kolejne wybory samorządowe i wtedy panie i panów radnych, pana starostę przyjdzie czas rozliczać, ponad 13 lat temu rejestrowałem nowe auto było tak samo, panowie nie dajecie rady oddajcie to gminom one sobie poradzą
uwierz że nie poradzą bolku, bo to taki sam bajzel tylko w mniej dotykających obywatela sprawach więc tego nie wiesz. spójrz na drogi i sam sobie odpowiedz czy tak nie jest
większość tego typu spraw np. w Wielkiej Brytanii załatwia się przez internet i czas to zrozumieć inaczej będą nerwy i takie sobie traktowanie petentów to też trzeba zrozumieć panie naczelniku wydziału,panie starosto powiatu,czas iść do przodu
zgadzam się w 100 procentach z tą wypowiedzią ale i tak nie ma co narzekać bo jednak w kierunku jakiejś cyfryzacji się rozwijamy. dla mnie na przykład niezbędna powinna być możliwość zapisania się do lekarza online, czasem czeka się pół godziny na linii żeby się dodzwonić np. do naszej przychodni
ja czekałem od 4 rano i załatwiłem 🙂
już teraz nie ma tak źle. umawia się na konkretną datę. ja czekałem jakieś 3 tygodnie
Takiego bajzlu, jak w koneckim wydziale komunikacji to chyba nie ma nigdzie.Wysłałem 10-go maja pocztą poleconą dwa wnioski wraz z dokumentacją, jeden wniosek o zarejestrowanie pojazdu, drugi zaś o wyrejestrowanie zbytego pojazdu.Po dwóch miesiącach i dziesięciu dniach dostałem telefon, żeby się zgłosić z dowodem rejestracyjnym i dowodem osobistym w celu przerejestrowania pojazdu.Po przejrzeniu dokumentów okazało się, że jedna z umów zaginęła. Pani, która mnie obsługiwała, nie chciała przyjąć do wiadomości, że umowa mogła zaginąć u nich w wydziale. Dopiero po drugiej mojej wizycie, i stanowczej mojej postawie, zaczęto szukać zagubionej umowy, i okazało się, że jest w innych dokumentach. Zostałem potraktowany jak przysłowiowy gówniarz, chociaż jestem już emerytem.Myślę, że należałoby się zwykłe słowo przepraszam, ale koneccy urzędnicy wynagradzani częściowo także z moich podatków, takiego słowa nie znają.
miałem podobną sytuację ze skarbówką w Końskich. umówiłem się, przyjechałem z Niemiec a okazało się że Pani z dnia na dzień wzięła urlop. Jej stanowisko nie ma zastępstwa więc próbowali puścić mnie z kwitkiem, na szczęście zrobienie awantury pomogło
że jeszcze w PL pozwala się na stanowiska na niskich szczeblach bez zastępstw. Przecież każdemu coś może wypaść.
niby starostwo lada dzień się otwiera
Do starostwa nie ma co iść bo nie przyjmują bez umówienia. tylko telefon.
wszystko pootwierane, obostrzeń prawie żadnych a nic załatwić nie można. odpowiednie podejście
z miesiąc temu wrzucałem, dostałem info pocztą że do maja zostanie rozpatrzony
i po niecałych 3 tygodniach się udało jakby co 🙂
Najlepiej przez neta sobie ogarnąć bo z tymi skrzynkami to różnie bywa. Wrzucałem na początku pandemii nic, potem za jakieś 2 miesiące znowu nic, a potem jak wreszcie się dodzwoniłem i umówiłem to usłyszałem że dostanę karę, aż się śmiać zacząłem
na żadną karę się nie godź. to nie wina ludzi że tyle trzeba czekać na odzew
Wrzucałem chyba z 2 miesiące temu i dopiero teraz miałem telefon
dziwne, u mnie do telefonu trwało to wszystko jakoś ponad tydzień
większego bałaganu nigdzie nie widziałem