Najtańszy dyskont spożywczy według Was
Witam, mieszkam niedaleko Końskich i raz na tydzień przyjeżdżam tutaj wraz z rodziną za zakupy. Podczas ostatniej takiej wizyty (w zeszłą sobotę około godziny 10 rano) zauważyłam, że nawet nie ma jak i gdzie stanąć na parkingu czy to przy Kauflandzie czy np. przy Biedronce na Kieleckiej. Jak już udało nam się (z wielkim bólem) znaleźć miejsce to okazało się że w koneckich marketach są straszne kolejki. W związku z tym naszło mnie takie pytanie – gdzie robicie w Końskich zakupy hmm spożywcze? Takie ogólne? Który dyskont według Was jest najtańszy, najlepszy? Można się poradzić? Pozdrawiam, Magda
Ostatnio dodane wątki na forum
Temat wątku
Data
publikacji
publikacji
Ilość
odpowiedzi
odpowiedzi
Ostatnia
odpowiedź
odpowiedź
Po części Marek masz racje. Te promocje wyglądają tak, że trzeba kupić więcej rzeczy, żeby te promocje w ogóle weszły. Chociaż… np. w Biedronce, gdzie głównie robię zakupy, bo uważam, że wychodzą najkorzystniej, faktycznie ostatnio po prostu musiałam kupić więcej i naliczył mi się rabat 50 zł. Czasami tez korzystam z shakeomata. A tak to robię zakupy też w Lidlu czy w Dino. Dobrze też przed zakupami sprawdzać sobie gazetki, czy to w aplikacjach, każdy z marketów niemal ma, czy na takich jak blix: blix.pl/sklep/biedronka/
w Końskich to Kaufland, stąd przy sobocie ogromne kolejki
pójdź zrób zakupy w każdym i sprawdzisz a tutaj jeden rabin Ci powie tak, inny siak.
nie ma czegoś takiego jak najtańszy dyskont. nie ma również czegoś takiego jak promocja. kupując daną rzecz taniej w jednym markecie, za drugą dokładamy. tak naprawdę kupując 20 produktów z promocji wyjdzie nam tyle samo co 20 produktów w innym markecie bez niej. wystarczy pójść do paru sklepów i zrobić te same zakupy – zwykle wychodzi podobna kwota za całość 🙂 ale reklama i to gadanie o promocjach wpływa pozytywnie na zachęcanie klientów 🙂
święta prawda
Bardzo dużo ludzi chwali Dino.
słyszałem że powstaje kolejne w Modliszewicach prawda to?
już dawno jest czynne
Może to i prawda z tym chwaleniem Dino, mi się często zdarza robić tam zakupy i twierdzę że wcale nie jest tam tak tanio,Najbardziej mnie wkurza to że wystawiają przeterminowane mleko to z żółtymi nakrętkami dzisiaj właśnie kupiłem takie dwa to już drugi raz.Ostrzegała mnie córka bo i jej się to trafiło abym sprawdzał datę no ale w pośpiechu się zapomina.Jaki towar ma być na półce powinni odpowiadać pracownicy Dino.Z tym mlekiem o żółtych zakrętach jest taki myk że niby dzisiaj jest ostatni dzień ważności a ono jest już zepsute, kwaśno-gożkie nawet głodny pies czy kot tego nie będzie jadł.
Biorąc pod uwagę na przykład obecną sytuację na rynku związaną z maseczkami i rękawiczkami to szczerze powiem że nawet koneckie dyskonty nie zachowują się tak jak koneccy 'ala’ przedsiębiorcy którzy chcą się za wszelką cenę dorobić i sprzedać paczkę rękawiczek za 100 złotych. wstyd
Chyba jak większość nie robię zakupów w jednym dyskoncie tylko np. wędliny w Duecie, jajka na targu, pieczywo tylko u Stępnia. Dzięki temu mam zawsze te towary które chce, a nie te które leżą na półkach. Jednak większość zakupów robimy w Kauflandzie – jakoś tak od samego początku od kiedy tylko powstał. Ceny uważam najniższe jeśli chodzi o hipermarkety.
Dzisiaj nie ten dyskont jest najlepszy, który jest najtańszy tylko ten który ma na magazynach zapasy papieru toaletowego i żelu antybakteryjnego 😛
Dokładnie – ludzie zamiast siedzieć w domach o co proszą wszyscy dookoła w okresie epidemii to łażą jak te łaziki po sklepach i szukają nie wiadomo czego narażając siebie i innych. dramat ludzkiej głupoty wg mnie.
Patrząc w dzisiejszych czasach na jakość produktów i zawartość w nich chemii radzę nie szukać po cenie a po jakości tak więc drogi autorze, gdzie najzdrowsze jedzenie w Końskich 🙂
Nie ma dyskontów jedynie ze zdrowym jedzeniem Moniko. W większości sklepów dziś masz działy BIO i działy z chipsami 🙂 chyba że mówisz o towarach nie pakowanych, w takim razie polecam zakupy na koneckim targu 🙂
Dawniej robiłam zakupy w Dino,ale towar jest do d….., obecnie Tesco – polecam.
Wybieram tylko lokalne sklepy i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Znam produkty, ich sprzedawców i pochodzenie. Tylko tak wiem co jem. Nalepka czy tam naklejka na słoiczku czy czym innym to nie wszystko. Dziękuje za „marketowe BIO”. Wszystko by ludziom sprzedali. Wszystko w temacie.
Polecam delikatesy Kora, jest duży wybór produktów których nie kupi się nawet w ogromnych dyskontach
Szkoda że w Końskich nie ma Lidla, córka na studiach często tam chodzi i bardzo sobie chwali. Próbowałam tez tego i tamtego, generalnie produktów i są smaczne i tanie.
Każdy market jest taki sam, raz to kupisz taniej raz tamto. Kiedyś ktoś dobrze mi powiedział: promocje rodzą się w głowie. I dokładnie tak jest. Wszędzie są te same ceny, jak przeanalizujesz rachunki wysnujesz takie wnioski.
Zawsze jeździliśmy do Kauflandu, ale po otwarciu galerii niestety musieliśmy przerzucić się na inny market bo ciągle był problem z miejscem parkingowym.
Aj tam zależy kiedy, tak na prawdę nie idzie tego przewidzieć. Poza tym galeria ma teoretycznie swój parking…
Ja tam mam sprawdzone miejsca na targowicy, nie chodzę po marketach, nie patrzę tylko na cenę ale też na jakość, no gdzie w supermarkecie kupie swojskie jajka czy mleko nieprzetworzone ? z chemią itp ? Kupuje to tu to tam co mi potrzeba, wszystko można kupić w małych sklepach tylko trzeba wiedzieć co i gdzie.
Ja mam tak samo jak Ty, nas tak rodzice nauczyli. Po mięsko do tej Pani, rajstopy w Słoneczniku a słodycze w bajecznym. Zawsze tak było i dlatego te małe sklepiki sobie jeszcze jakoś prosperują.
Ja polubiłem Dino i mimo że mi nie po drodze, to wolę pojechać ten kawałek na Południową, nie ma kolejek, nie ma spędu, a wybór i ceny korzystne.
Tylko Biedronka.
Jeździmy do Tesco od kiedy tylko powstało i jesteśmy zadowoleni.
Najlepiej robić zakupy na targu, w budkach czy na stoiskach, dajemy przez to ludziom pracę, a produkty bez porównania z tym co w dyskontach gdzie liczy się tylko cena.
Jak dalej ludzie o 2 grosze będą wybierać zagraniczne marki i sieci sklepowe to niedługo targi, bazary i połowa lokalnych przedsiębiorców pójdzie z torbami.
To co zrobisz, takie jest prawo rynku. Choć taniej nie znaczy lepiej.
Z dyskontów to najtaniej chyba w Tesco, wybór duży i przede wszystkim kasy samoobsługowe.
Ale tesca mają zostać pozamykane z tego co kojarzę i to chyba wszystkie, bo ktoś miał to kupić.
Według mnie najlepiej można się zaopatrzyć w Mili, bez kolejek, ceny bardzo dobre.
Ja też większość rzeczy kupuje w Mili, szczególnie że jest prawie na targu więc tam dokupuje resztę rzeczy i lecę na przystanek jadę do domu.
Mięso i wędliny polecam w Duecie na Mieszka 1.
Od lat robimy zakupy w Kauflandzie, cenimy sobie ten sklep za duży wybór oraz bardzo smaczne wędliny. Mięso uważam że jest bardzo dobrej jakości, nie zdarzyło mi się żeby coś było nieświeże.
tyle że w sobotę sajgon i młyn, wolę tesco przynajmniej kasy samoobsługowe i szybkie zakupy
Polecam wziąć 500+ i do Biedry bo tam świeżaki, słodziaki i inne gadżety dla bąbelka.
Pewnie jesteś tam pierwszy : )
Oj oj jacy oni biedni, a jak szukasz w Końskich pracy to chcą żebyś przyszedł pracować za 2 tysiące netto.
Może dlatego że nie mają pieniędzy żeby dać Ci więcej?
Zasada jest prosta: nie stać Cię na prowadzenie biznesu to pójdź pracować do kogoś. Nie jesteś w stanie zapewnić godziwej i uczciwej zapłaty to pracuj sam. Nie ujmując nikomu oczywiście, nie mam tutaj na myśli konkretnych czy firm czy firm z jakiś miejscowości. Mówię generalnie. Niestety coraz częściej spotykam się z przypadkiem żerowania ( tak to chyba najodpowiedniejsze słowo) na pracowniku. Nie dam Ci więcej bo nie mam. Trudno – pójdź, zapracuj i zobacz jak smakuje pieniądz od tej drugiej strony.
Święte słowa…
Polecam robić zakupy w mniejszych, lokalnych sklepach niż w zagranicznych sieciówkach
zgadzam się z powyższym, tylko tak, drobniejsi, lokalni przedsiębiorcy mają szansę tutaj przetrwać